AMERICAN ASSASSIN
Dobrego
filmu akcji w tej dekadzie można ze świecą szukać, dlatego dobre, takie jak
ten, trzeba polecać. Sporo akcji, dobry scenariusz, raczej mało przewidywalny i
świetne sceny walki. Czego chcieć więcej? Dylan O'Brien wreszcie dostał rolę, w
której mógł się wykazać, a Michaela Keatona zawsze przyjemnie się ogląda na
ekranie. Książki nie czytałam, ale ten film zdecydowanie mnie do tego zachęcił.
Ocena:
7/10
POWIERNIK KRÓLOWEJ
Ciekawa
historia przeniesiona na ekrany w bardzo "Oscarowy" sposób. Garść
humoru, szczypta wzruszeń, a to wszystko podlane ociupiną historii. Warto - w
szczególności dla ról Judi Dench, Aliego Fazala, a nawet Eddiego Izzarda - choć
nie jest to film, do którego będę wracać.
Ocena:
7/10
KINGSMAN: ZŁOTY KRĄG
Sporo
zmian w stosunku do pierwszej części - niekoniecznie na lepsze, ale wcale i nie
na gorsze. Channing Tatum, na szczęście, przez większość filmu jest poza
ekranem, Julianne Moore w swojej roli jest wprost genialna i tylko Colin Firth
jakoś tak "zdziadział". Irytuje też lekko Elton John, ale wszystkie
smutki wynagradza ostatnia scena walki przy piosence "Word up"
zespołu Korn w wersji country.
Ocena:
8/10
50 WIOSEN AURORY
Polskie
plakaty reklamują ten francuski film jako komedię, choć dla mnie to po prostu
film obyczajowy. Ma kilka uroczych scen, kilka zabawnych, kilka smutnych - ot,
życie po prostu. Tyle, że po pięćdziesiątce. W wolnej chwili można zerknąć, dla
tych kilku scen właśnie. I żeby przekonać się, że po skończeniu 50 lat wcale
nie jest już tak z górki.
Ocena:
6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz